Stosunek społeczeństwa do osób niepełnosprawnych
Żyjemy w świecie zagłuszającym nasze wnętrze reklamami, olśniewającym neonami, jesteśmy zasypani stosem informacji z kolorowych gazet i tysiącami przeróżnych obrazów. Telewizja pokazuje człowieka doskonalszego niż jest on w rzeczywistości: zawsze silnego, sprytnego i przebojowego. W takim świecie nie ma miejsca dla człowieka słabego, staje się on jedynie przeszkodą, bo zbyt dużo musielibyśmy stracić: czas, własną beztroskę i spokój dnia codziennego. W naszym kraju przez dziesięciolecia odzwyczajono społeczeństwo od spotykania osób niepełnosprawnych na ulicy, w urzędach, w pracy. Tworzono im specjalne ośrodki, wskutek czego zarówno osoby niepełnosprawne, jak i reszta społeczeństwa pozbawione były wzajemnych kontaktów (por. Ostrowska 1997). Obecnie dużo uwagi poświęca się problemowi integracji osób niepełnosprawnych ze społeczeństwem. Propaguje się wspólnotę zamiast dystansu społecznego oraz negatywnych nastawień, rozważa się także problem uwarunkowań postaw wobec osób niepełnosprawnych. Podkreśla się fakt, że Jakość społeczeństwa i cywilizacji mierzy się szacunkiem, jaki okazują one najsłabszym” (Ryn 1988, s. 28).